Strict Standards: Non-static method Configure::getInstance() should not be called statically in /var/www/stadionwisly.info/cake/bootstrap.php on line 40 Stadion Wisły rośnie w mgnieniu oka - Stadion im. Henryka Reymana - Wisła Kraków

18-09-09 Stadion Wisły rośnie w mgnieniu oka

Kibice Wisły nie mają w tym sezonie łatwego życia. "Biała Gwiazda" z powodu budowy stadionu w Krakowie, wszystkie mecze rozgrywa na wyjazdach, a najbardziej wytrwali fani musieli pokonać w ciągu dwóch miesięcy już ponad 7000 km.

Jedynym pocieszeniem dla kibiców jest stadion przy ul. Reymonta, który rośnie w błyskawicznym tempie. Pracuje przy nim stale na trzy zmiany kilkuset robotników. Nam udało się zobaczyć budowę nowej areny mistrzów Polski od kuchni.

Wędrówkę po budowie rozpoczynamy od boiska, czy raczej tego, co po nim zostało. Stara płyta została rozjeżdżona przez samochody budowy, ale kibice nie muszą się martwić. Już wiosną w tym miejscu zielenić się będzie całkiem nowa murawa, obniżona o 80 cm w stosunku do tej, która była tutaj poprzednio.

Z perspektywy boiska nowa trybuna wschodnia robi wrażenie. Znacznie większe od starego sektora C, czyli popularnej "dziesiątki", miejsca, w którym przez lata zasiadali najbardziej zagorzali kibice Wisły.

Na razie zakończono wykładanie stopni na dwupoziomowej trybunie (dawna trybuna C). W oczach rosną również narożniki. - To zajmie nam nieco więcej czasu - tłumaczy Jakub Sobczyński z firmy Polimex Mostostal S.A., która buduje stadion Wisły. - Stopnie na prostej składaliśmy bowiem z gotowych elementów, natomiast narożniki będziemy zalewać betonem, co jest bardziej pracochłonne.

Ten etap prac powinien zostać zakończony do dwóch tygodni. Podobnie będzie z budowanym aktualnie balkonem, który znajdzie się bezpośrednio pod dachem nowej trybuny. - To będzie miejsce głównie dla ekip telewizyjnych, kamer - tłumaczy Sobczyński. Gdy narożniki zostaną zabudowane, na zewnątrz pozostanie już tylko zamontować barierki i krzesełka. To jednak nastąpi dopiero w ostatniej fazie budowy, a na razie wiele dzieje się we wnętrzu trybuny. - Obecnie stawiamy ścianki dla toalet, składamy również systemy wentylacyjne, wykańczamy także miejsca, w których umieszczone zostaną kable dla instalacji elektrycznej - dodaje nasz przewodnik.

Powierzchnia pod trybuną robi wrażenie. W sumie pod wszystkimi trybunami nowego stadionu Wisły znajdzie się około 40 tys. m2, które po zakończeniu inwestycji zostaną wykorzystane na różne sposoby. Pod trybunami wschodnią i zachodnią będzie po sześć kondygnacji.

- Na poziomie pod ziemią trybuny wschodniej znajdzie się cała aparatura do konserwacji murawy - opowiada nam Jakub Sobczyński. - Traktorki do koszenia trawy, walce do jej wałowania itp. Na parterze będą powierzchnie dla kibiców. Tędy będą wchodzić na dolną trybunę, tutaj będą mogli również skorzystać z toalet, a także licznych punktów gastronomicznych.

Powierzchnia, jaką mamy okazję zobaczyć, świadczy o tym, że z przepływem kibiców przed i po meczach nie powinno być najmniejszego problemu. Powoli przemieszczamy się do góry. Pracownik Polimeksu pokazuje nam miejsca, w których wkrótce gotowe będą pomieszczenia pod wynajem, np. na biura. Z chaosu budowy wyłaniają się również tzw. skyboksy, czyli specjalne, zamykane loże, w których miejsca będą mogli wykupić sobie bogatsi kibice. W trybunie zainstalowane będą windy - osobne dla kibiców, które będą wykorzystywane w dniach meczów, osobne dla pracowników wynajmowanych biur.

W końcu wychodzimy na drugie piętro trybuny. Już teraz można być pewnym, że widoczność z tego miejsca na boisko będzie znakomita. Trybuna jest bowiem wybudowana pod takim kątem, że człowiek ma wrażenie, jakby wisiał nad płytą.

Również widok na panoramę Krakowa z samej góry trybuny robi wrażenie. Z drugiej strony można natomiast zobaczyć jak szybko posuwają się prace przy budowie trybuny zachodniej. Tam robotnicy pracują nad fundamentami, ale już można dostrzec np., którędy będzie wiodła droga na podziemny parking dla VIP-ów.

Wędrówkę kończymy wychodząc z trybuny od strony parku Jordana. Teraz widać, dlaczego podjęto decyzję o tym, żeby ul. Reymana zamieniła się w deptak. Trybuna jest po prostu tak duża, że na ulicę w dawnym kształcie zabrakłoby miejsca.

źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze:

tsw | 2009-09-24 14:41:56, ip: .. naprawde teraz to jest to o co chodzilo
klisdis | 2009-09-18 22:40:17, ip: .. Dzięki wielkie, że stronka funkcjonuje tak jak powinna;)
Michał | 2009-09-18 22:09:21, ip: .. zabrali się wreszcie do roboty i jakoś im to idzie :)

Dodaj komentarz:

komentarze są moderowane, a więc mogą pojawić się z lekkim opóźnieniem
copyright © 2007 stadionwisly.info