12-02-08 Będzie rezolucja
Rezolucję do rządu o respektowanie Krakowa na równi z innymi miastami w przygotowaniach do Euro 2012 zamierzają uchwalić radni. Wspólnym głosem mówią przedstawiciele PO i PiS. Jest to reakcja na odwołanie w ostatniej chwili zaproszenia Krakowa na spotkanie w Warszawie, na którym prezentowano wizualizacje polskich stadionów Euro 2012. Premier Donald Tusk obiecał na nim rządowe dopłaty do budowy obiektów w czterech miastach. W Ministerstwe Sportu poinformowano, że Kraków może na nie liczyć, jeżeli UEFA przyzna mu mistrzostwa. - Odbieram to jako puszczanie oka przez rząd Polski do UEFA z sugestią, aby Euro 2012 odbyło się tylko w czterech miastach. Bez Krakowa. Przygotujemy rezolucję do premiera i do UEFA z apelem o traktowanie Krakowa na równi z innymi miastami - mówi Paweł Bystrowski (PO), przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta Krakowa. - Radni powinni dać rządowi sygnał, że oczekujemy respektowania ustawy o Euro 2012, w której wymieniony jest Kraków. Liczymy na dofinansowanie budowy stadionów oraz infrastruktury potrzebnej na Euro 2012 - podkreśla Mirosław Gilarski (PiS). Zdaniem radnego Bystrowskiego pod względem przygotowań, budowy stadionu Kraków jest dwa kroki przed innymi miastami. Zaznacza, że jest dużo lepiej niż w okresie, kiedy zadecydowano o umieszczeniu Krakowa wśród miast rezerwowych Euro 2012. Radny Gilarski ma podobne przemyślenia: - Kraków wyszedł z założenia, że jest pępkiem świata i Euro 2012 mu się należy. Ofertę przygotowywali urzędnicy, a inne miasta zrobiły to profesjonalniej. Patrząc na tegoroczny budżet miasta nie widać również zaangażowania.
Dziennik Polski